66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą. Należy rozważyć, czy można sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.

TOP 3 akcji w lutym 2024 r.

Opublikowany: 01.03.2024

Zastanawiasz się, gdzie szukać zmienności na rynkach akcji do spekulacji? Nasze regularne zestawienie 3 najczęściej wymienianych akcji wśród klientów Purple Trading w lutym da ci wskazówkę.

Czy Alibaba wróci na szczyt?

Kilka lat temu Alibaba była wizytówką chińskiego rynku i jednym z największych ulubieńców zagranicznych inwestorów. Alibaba oferowała ogromny wzrost przychodów, a jej pozycja na chińskim rynku była niezwykle silna. Jednak to właśnie okazało się zgubne. Posunięcie chińskich organów regulacyjnych przeciwko monopolom, nieudane IPO Ant Group, zniknięcie założyciela Jacka Ma wraz z pandemią COVID zadały firmie ogromny cios. Alibaba wciąż musi się z tego otrząsnąć. Mając to na uwadze, przyjrzyjmy się bliżej obecnej sytuacji w chińskiej gospodarce, ponieważ może to dać nam bardzo potrzebny kontekst.

Chiny znajdują się w deflacji od czterech miesięcy z rzędu i nie widać jeszcze światełka w tunelu. Długoterminowa deflacja jest jak choroba. Co więcej, zagraża ona tegorocznemu celowi wzrostu chińskiego PKB - wzrost o 5% wydaje się w tej sytuacji nierealny. Nic więc dziwnego, że inwestorzy masowo wycofują swoje pieniądze z chińskiego rynku, woląc inwestować w Japonii i Indiach. Do kryzysu doszło w styczniu tego roku, gdy indeks giełdowy Hang Seng w Hongkongu osiągnął najniższy poziom od 2009 roku. Akcje Alibaby spadły wówczas do najniższego poziomu od 2015 roku.
 

Ewolucja akcji Alibaba na wykresie D1 na platformie MT4

Ewolucja akcji Alibaba na wykresie D1 na platformie MT4


Nic więc dziwnego, że Chiny wprowadziły znaczące środki mające na celu wsparcie rynków akcji i gospodarek w ogóle. Bank centralny obniżył stopę rezerw obowiązkowych dla banków, co powinno zwiększyć ilość pieniędzy na rynku i pobudzić inflację. Podobnie, uciekł się do obniżenia stopy procentowej, która jest kluczowa dla kredytów hipotecznych - powinno to pobudzić rynek nieruchomości. Chiński regulator rozpoczął również krucjatę przeciwko wyprzedaży na rynkach akcji. Zwarcie, a także sprzedaż akcji w pierwszych i ostatnich 30 minutach każdej sesji zostały znacznie ograniczone. Ponadto oczekuje się, że spółki państwowe przeleją kilkaset miliardów dolarów na chińskie rynki. W styczniu i lutym wysłały już na nie prawie 60 miliardów. Te sztuczne interwencje na rynkach powinny wesprzeć akcje i pomóc im odbić się od dna.

Jak dotąd środki te wydają się działać, a indeks Hang Seng wzrósł o ponad 10% od styczniowego minimum, a akcje Alibaba wykazały podobny wzrost. Jest jednak zbyt wcześnie, by ogłaszać zwycięstwo. Spotkanie chińskiej partii rządzącej na początku marca może jednak dostarczyć więcej wskazówek na temat kierunku chińskiej gospodarki. Ogłoszenie nowych pakietów stymulacyjnych może pomóc w ponownym pobudzeniu konsumpcji.

Przyjrzyjmy się bliżej samym akcjom Alibaby. Pomimo odbicia od dna, ich cena nadal wynosi tylko około 10 USD powyżej rocznego maksimum. Dla wielu spekulantów są to bardzo atrakcyjne akcje. Powyższy wykres tylko to potwierdza z ogromną ilością luk. Akcje Alibaby są więc rajem dla spekulantów i w tym roku raczej nic tego nie zmieni. Ale czy mogą być odpowiednie dla inwestorów długoterminowych?

Wyniki finansowe za czwarty kwartał nie były cudowne - Alibaba wypadł nieco poniżej oczekiwań dotyczących przychodów. Z drugiej strony, spółka ogłosiła wzrost wykupu akcji własnych o 25 mld USD. W sumie zwiększyłoby to całkowity odkup akcji do 35 miliardów dolarów do 2027 roku, co stanowi ponad 17% jej obecnej kapitalizacji. Choć może to wyglądać atrakcyjnie, Alibaba jest tylko cieniem firmy, którą była przed 2020 rokiem.

Wzrost przychodów w IV kwartale wyniósł zaledwie 5%, a zyski spadły o 69%. Ostrożność chińskich konsumentów i ich słaba konsumpcja są zatem wyraźnie odzwierciedlone w wynikach Alibaby. Ponadto firma przechodzi poważną restrukturyzację, w ramach której podzieliła się na sześć sekcji. Trzy z nich mogą wkrótce starać się o IPO, ale przy obecnych nastrojach na chińskim rynku wątpimy w to. Pod względem odkupu akcji i potencjalnych spinoffów Alibaba może być interesująca w dłuższej perspektywie, ale jej wzrost będzie zależał od ogólnego nastroju na chińskim rynku. A my z pewnością nie jesteśmy przekonani co do jego kondycji.

Dowiedz się, jak potencjalnie zyskać, gdy akcje spadają

W Purple Trading masz możliwość handlu akcjami przy użyciu kontraktów na różnice kursowe (CFD), umożliwiając potencjalne wykorzystanie spadków na rynku. W jaki sposób? Nasz darmowy ebook zawiera odpowiedzi!

Czy leki odchudzające rzucą Coca-Colę na kolana?

Roczny rozwój akcji Coca-Coli ciekawie odzwierciedla obecną sytuację na rynku amerykańskim. Chociaż indeksy giełdowe ustanawiają rekordy wszech czasów niemal każdego dnia, Coca-Cola z pewnością nie jest w tyle. Jej akcje wzrosły o zaledwie jeden procent w ciągu ostatnich 12 miesięcy i o 8% od początku października ubiegłego roku. Indeksy giełdowe są więc wyraźnie ciągnięte w dół przez tytuły technologiczne, a rynek zapomina o starej dobrej Coca-Coli.

Wszystko to można przypisać nowemu wrogowi Coca-Coli - lekom odchudzającym. W ciągu ostatniego roku rozwinęły się one w ogromnym stopniu, a ich użytkownicy pilnują teraz kalorii, wykluczając napoje Coca-Coli ze swojej diety. To spycha akcje Coca-Coli w dół. Czy to może być koniec tego legendarnego napoju?

Wyniki za ostatni kwartał nie były złe - sprzedaż wzrosła o 7% rok do roku do 10,85 mld USD. Jednak sprzedaż w USA spadła o 1%, ponieważ inflacja spowodowała, że konsumenci zaczęli więcej oszczędzać. Sprzedaż w konkurencyjnym PepsiCo spadła nawet o 6%. W całym roku 2023 sprzedaż wzrosła o 12%, ale wzrost ten był spowodowany wyższymi cenami, a nie wyższą sprzedażą.

 

Ewolucja akcji Coca-Coli na wykresie D1 na platformie MT4

Ewolucja akcji Coca-Coli na wykresie D1 na platformie MT4


W całym roku 2024 firma spodziewa się wzrostu przychodów o 6-7% i wzrostu zysku o 4-5%. Na wyniki może jednak znacząco wpłynąć kurs walutowy. Silny dolar obniża sprzedaż zagraniczną i może zmniejszyć sprzedaż nawet o 4% w bieżącym kwartale, według spółki. Zgodnie z wynikami, Coca-Cola wydaje się tracić oddech. Akcje Coca-Coli były niegdyś ulubieńcem inwestorów dywidendowych, ale ostatnio znacznie odstawały od rynku i oczekuje się, że wzrost spółki spowolni również w tym roku.

Spadające wolumeny sprzedaży i negatywne skutki walutowe mogą w tym roku zepchnąć akcje w dół. Coca-Cola może być zatem bardziej interesująca dla spekulantów. Rywal PepsiCo jest w podobnej sytuacji - oczekuje się, że jego sprzedaż wzrośnie w tym roku tylko o 4%. Wysokie ceny w połączeniu z większym naciskiem na zdrowie szkodzą tym firmom, a ich możliwości ekspansji na inne sektory są ograniczone.

Ebook: Strategia Price Action + MACD

 

Pobierz darmowy ebook i dowiedz się, jak zwiększyć prawdopodobieństwo osiągnięcia zysku w handlu za pomocą Price Action i oscylatora MACD.

Electronic Arts jako zakład na branżę gier?

Akcje Electronic Arts mają za sobą bardzo dobry rok. Wzrosły o 25% w ciągu ostatnich 12 miesięcy, ale nadal pozostają w tyle za rynkiem - na przykład indeks Nasdaq 100 wzrósł o prawie 50% w tym samym okresie. Producent serii gier FIFA (obecnie EA Sports FC) i Apex Legends doświadczył ogromnego boomu tuż po koronawirusie, kiedy ludzie masowo pozostawali w domach i wielu spędzało czas grając w gry. Od tego czasu akcje EA poszły jednak mniej więcej w bok, płacąc za szybki sukces w 2020 roku.

Co więcej, branża gier od dawna uważana jest za odporną na recesję, ale ostatnio więcej niż jeden deweloper ostrzegł przed możliwym spadkiem sprzedaży. Ale jakie były wyniki EA w ostatnim kwartale? Całkowity przychód firmy (mierzony rezerwacjami netto) wyniósł 2,4 mld USD, przy ogromnym wkładzie bardzo udanego EA Sports FC, którego sprzedaż w tym kwartale wyniosła 1,7 mld USD. Sprzedaż netto wyniosła 1,95 mld USD, co oznacza wzrost o zaledwie jeden procent rok do roku. Zysk wyniósł 290 mln USD, nieco powyżej oczekiwań rynkowych.
 

Ewolucja akcji Electronic Arts na wykresie D1 na platformie MT4

Ewolucja akcji Electronic Arts na wykresie D1 na platformie MT4


Nie możemy oczekiwać cudownego wzrostu od EA w nadchodzących kwartałach. Podobnie jak w przypadku Coca-Coli, na sprzedaż EA znaczący wpływ będzie miał mocny dolar. Ponadto konkurencja na rynku gier wciąż rośnie. Microsoft stał się największym graczem na rynku po przejęciu Activision Blizzard. Ponadto inni konkurenci również nie śpią - rynek szczególnie wyczekuje kolejnej odsłony serii GTA od Take-Two Interactive. Szósta odsłona ma pojawić się w przyszłym roku, a oczekiwania są wysokie.

Dalszy rozwój akcji EA będzie również zależał od ogólnego nastroju konsumentów w Europie i Stanach Zjednoczonych. Obniżki stóp procentowych mogą zatem ponownie pobudzić wydatki w branży gier i nadać im dalszy impet. Jednak z powyższego wykresu jasno wynika, że akcje EA są bardziej odpowiednie dla spekulantów w okresie wokół zysków. Dla inwestorów długoterminowych akcje Electronic Arts nie są obecnie tak interesujące. EA również odkupuje swoje akcje i wypłaca dywidendy - ale oba te działania nie są wiele warte. W ostatnim kwartale firma odkupiła 325 milionów dolarów swoich akcji, a obecna stopa dywidendy wynosi około 0,5%.

66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą. Należy rozważyć, czy można sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.