66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą. Należy rozważyć, czy można sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.

Czy zobaczymy rajd Świętego Mikołaja w 2023 roku?

Opublikowany: 09.10.2023

Do świąt Bożego Narodzenia pozostały mniej niż trzy miesiące, więc traderzy szukają okazji, by finansowo uprzyjemnić sobie świąteczne dni. Jedną z takich okazji jest zjawisko znane w żargonie finansowym jako Rajd Świętego Mikołaja. W dzisiejszym artykule omówimy, na czym ono polega.

Wraz ze zbliżającymi się świętami na rynki często powracają bycze nastroje. Zjawisko to jest bardzo mile widziane wśród traderów i spekulantów, zwłaszcza że niesie ze sobą potencjalnie interesujące możliwości zarobienia dodatkowej gotówki przed świętami. Przyjrzyjmy się zatem bardziej szczegółowo Rajdowi Świętego Mikołaja i powiedzmy, kiedy się zaczyna i na co należy uważać.
 

Czym jest Rajd Świętego Mikołaja?

Rajd Świętego Mikołaja to sezonowy trend na rynku akcji, podczas którego akcje zyskują na wartości pod koniec roku podatkowego. Zjawisko to zostało po raz pierwszy zauważone przez Yale'a Hirscha i opisane w jego książce The Stock Trader's Almanac z 1972 roku. Historycznie rzecz biorąc, Rajd Świętego Mikołaja miał miejsce w 76% przypadków w latach 1950-2019. Według Stock Trader's Almanac, rynek rósł średnio o 1,3% każdego roku w tym okresie.
 

Kiedy rozpoczyna się rajd Świętego Mikołaja?

Choć statystycznie wygląda to interesująco, rynki nigdy nie są w stanie dokładnie przewidzieć, czy i kiedy Rajd Świętego Mikołaja będzie miał miejsce. Na przykład media czasami odnoszą się do Rajdu Świętego Mikołaja jako okresu, który rozpoczyna się w Święto Dziękczynienia, święto ruchome, które przypada w czwarty czwartek listopada w USA i trwa przez cały grudzień. Według Hirscha rajd Świętego Mikołaja ma miejsce w ostatnim tygodniu przed 25 grudnia i trwa do 2 stycznia.

Tydzień po świętach Bożego Narodzenia jest jednak tradycyjnie bardzo spokojny. Co ma sens. Wielu uczestników rynku wyjeżdża na wakacje, a wolumeny są niskie. Ta niska płynność powoduje ruch boczny, który czasami może powodować gwałtowne wahania zmienności, trwające kilka minut lub sekund. Te z kolei mają miejsce podczas sesji azjatyckiej, gdzie płynność jest znacznie niższa niż podczas sesji w Londynie czy Nowym Jorku.

Na potrzeby tego artykułu przyjmiemy, że Rajd Świętego Mikołaja ma miejsce na 5 dni przed świętami Bożego Narodzenia. Na poniższym wykresie możemy zobaczyć, jak zjawisko to przejawiało się w ciągu ostatnich 20 lat:

Zmiany cen indeksu SP500 w ostatnim tygodniu przed świętami Bożego Narodzenia. Źródło: www.investopedia.com
Zmiany cen indeksu SP500 w ostatnim tygodniu przed świętami Bożego Narodzenia. Źródło: www.investopedia.com

 

Widzimy, że w większości przypadków w tym okresie nastąpił wzrost ceny akcji, który w dwóch przypadkach przekroczył 4%. W ośmiu przypadkach wzrost był jednak mniejszy niż 1%, a w trzech odnotowano nawet straty. Rajd Świętego Mikołaja jest więc zjawiskiem statystycznie prawdopodobnym, ale nie gwarantowanym, a wielkość aprecjacji indeksu w tym okresie jest bardzo zmienna.

Przyjrzyjmy się teraz szerszemu obrazowi, a mianowicie sezonowości ostatniego kwartału roku:

Sezonowość indeksu SP 500. Źródło: www.charts.equityclock.com
Sezonowość indeksu SP 500. Źródło: www.charts.equityclock.com


Widzimy, że indeks dodał średnio 1,3% w październiku, 1,8% w listopadzie i 0,9% w grudniu.

Oczywiście jest to tylko statystyka i zdarzało się, że indeks odnotowywał straty w tym okresie.

Co może być przyczyną Rajdu Świętego Mikołaja?

Istnieje kilka teorii stojących za tym zjawiskiem, ale główne powody są następujące:

  • Pracownicy otrzymują roczne premie, a to pozwala im wydawać więcej. Większość z nich raczej nie kupi akcji w tym okresie, ale zwiększone wydatki na zakupione towary poprawią zyski firm w ostatnim kwartale roku, a rynek wycenia to z wyprzedzeniem.
  • Zwolennicy teorii, że rajd ma miejsce po świętach Bożego Narodzenia, argumentują, że niższy wolumen obrotu w tym okresie ułatwia byczym inwestorom poruszenie rynku.
  • Istnieją również teorie, że rajd Świętego Mikołaja ma miejsce, ponieważ inwestorzy instytucjonalni wyjeżdżają na wakacje w okresie świątecznym i nie handlują aktywnie w tym okresie. Teoria ta wymaga założenia, że inwestorzy detaliczni mają tendencję do bycia bardziej byczymi, a kiedy mogą mieć większy wpływ na rynek, spowodują wzrost cen akcji.
  • Inna teoria głosi, że inwestorzy przygotowują się do "efektu stycznia", odrębnego zjawiska kalendarzowego, w którym niektóre akcje mają tendencję do wzrostu bardziej niż inne w okresie poświątecznym na początku stycznia. Uważa się, że efekt stycznia wynika z realizacji strat podatkowych w grudniu w celu zapłacenia jak najmniejszego podatku, co odbywa się poprzez odjęcie zrealizowanych strat od zrealizowanych zysków. Następnie inwestorzy ponownie kupują akcje w styczniu.

Wszystkie te powody są logiczne. Ale jak widzieliśmy, ten rajd nie zawsze ma miejsce. Dlatego dobrze jest wziąć pod uwagę sytuację, w jakiej obecnie znajdują się rynki.

Co zagraża pojawieniu się rajdu Świętego Mikołaja w 2023 roku?

Tegoroczny Rajd Świętego Mikołaja może być zagrożony z następujących powodów:

 
  • Inflacja jest nadal zbyt wysoka: Chociaż inflację w USA udało się obniżyć z 9,1% w 2022 r. do 3,7% w sierpniu, to nadal jest ona dość daleka od celu inflacyjnego Fed wynoszącego 2%. Co więcej, w lipcu i sierpniu 2023 r. inflacja ponownie nieznacznie wzrosła.

  • Polityka Fed: Wysoka inflacja zmusi Fed do przyjęcia jastrzębiego tonu. Rzeczywiście, widzieliśmy to na ostatnim posiedzeniu Fed we wrześniu, kiedy Jerome Powell nie wykluczył możliwości kolejnej podwyżki stóp w listopadzie.

  • Rentowności amerykańskich obligacji skarbowych: Rentowność 30-letnich obligacji skarbowych przetestowała kluczowy poziom 5%. Oznacza to, że finansowanie dłużne staje się bardzo drogie dla amerykańskich firm. Jednak wysokie oprocentowanie obligacji stanowi również ryzyko dla rynków akcji z innej perspektywy. Wielu inwestorów będzie wolało "bezpieczną" inwestycję w amerykańskie obligacje skarbowe, które przyniosą interesujący stabilny zwrot, niż niepewność związaną z niestabilnymi akcjami.

  • Silny dolar: Dolar przebił poziom 107,00 na indeksie USD. Silny dolar jest negatywny dla amerykańskich akcji, towarów i większości par walutowych. Dolar jest wspierany przez jastrzębią politykę Fed i wysokie rentowności amerykańskich obligacji.

  • Rynek nieruchomości w USA: Wysokie stopy procentowe znajdują odzwierciedlenie w oprocentowaniu kredytów hipotecznych. W Stanach Zjednoczonych wzrosły one średnio do 7,48% dla 30-letniego kredytu o stałym oprocentowaniu. Jest to oczywiście trudne dla nabywców domów, których miesięczny koszt finansowania 80% wartości przeciętnego domu wzrósł o 21% w porównaniu z sierpniem 2022 roku.
    Chociaż oprocentowanie kredytów hipotecznych tłumi popyt, na rynku wciąż brakuje nieruchomości, co wywiera presję na wzrost cen. To sprawia, że nabycie domu staje się coraz trudniejsze dla wielu Amerykanów.

  • Spowolnienie w Chinach: Chiny są największym na świecie nabywcą wszystkich dóbr konsumpcyjnych, a kiedy ich gospodarka działa na pełnych obrotach, Stany Zjednoczone naturalnie na tym korzystają. Ale w tym roku sytuacja nie wygląda dobrze dla chińskiej gospodarki. A gdy Chiny zwalniają, spowalniają także wyniki wielu innych gospodarek.
    Pod koniec września indeks Hang Seng w Hongkongu tracił 19% do swojego tegorocznego maksimum. W tym samym czasie chiński juan spadł do najniższego poziomu od 16 lat w stosunku do dolara amerykańskiego. Słaby juan sprawia, że import towarów do Chin staje się coraz trudniejszy i wywiera presję na wzrost inflacji.

  • Rosnące ceny ropy naftowej: Ropa WTI osiągnęła w tym roku cenę 95,3 USD za baryłkę, a ropa Brent sprzedawana jest za prawie 96 USD za baryłkę. Wysokie ceny ropy zawsze prowadziły w przeszłości do problemów w gospodarce. Powodują one co najmniej wzrost inflacji i sprawiają, że środki produkcji są droższe dla firm. A ponieważ OPEC trzyma się swojego planu ograniczenia produkcji ropy, nie wygląda na to, by jej cena miała zacząć znacząco spadać.

  • Ryzyko geopolityczne - wojna na Ukrainie: Wojna nadwyręża budżety krajów zachodnich, które wspierają Ukrainę w obronie ich kraju przed rosyjskim agresorem. Finansowanie Ukrainy zmusza następnie kraje wspierające do szukania gdzie indziej rezerw budżetowych na pokrycie rosnącego zadłużenia. W końcu kilka razy w tym roku byliśmy świadkami dramatycznych dyskusji na temat pułapu zadłużenia w USA.

 

Istnieje zatem więcej niż wystarczająca liczba czynników fundamentalnych, które mogą zagrozić wzrostowi akcji w ostatnim kwartale 2023 roku. Tak się jednak składa, że na rynkach nic nie jest czarno-białe, a te konteksty nie są nowe, więc rynek prawdopodobnie już w jakiś sposób uwzględnił je w swoich cenach. Co więcej, zbliża się sezon wyników finansowych, a zyski przedsiębiorstw, zwłaszcza w sektorze technologicznym, który kwitnie dzięki rozwojowi sztucznej inteligencji, mogą dać bykom oczekiwany impuls. Traderzy, inwestorzy i analitycy bacznie obserwują również amerykańską scenę polityczną. W tej chwili wydaje się, że zamknięcie rządu w USA w dniu 17 listopada jest nieuchronne, co również miałoby pewien wpływ na rynki.

Wnioski

Inwestorzy powinni zwracać uwagę nie tylko na analizę techniczną i dane fundamentalne w swoich decyzjach, ale także na trendy cykliczne, które mogą wnieść kolejny element do ich portfela strategii handlowych. Rajd Świętego Mikołaja jest jednym z nich. Należy jednak pamiętać, że wyniki osiągnięte w przeszłości z pewnością nie gwarantują podobnego zachowania w przyszłości. W rzeczywistości istnieje wiele czynników i zagrożeń, które mogą sprawić, że ten rok będzie inny.

Przeczytaj także

66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą.

Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami i wiążą się z wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy z powodu dźwigni finansowej. 66,30 % rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze podczas handlu CFD z tym dostawcą. Należy rozważyć, czy można sobie pozwolić na podjęcie wysokiego ryzyka utraty pieniędzy.